wtorek, 18 grudnia 2012

Cześć Dziewczyny. Skorzystałam z okazji że mam krótkie paznokcie i postanowiłam pomalować paznokcie optymistycznym różowym lakierem o wykończeniu żelowym. Wybrałam lakier z Delii Coral Prosilk. Wystarczyło, że nałożyłam dwie warstwy i płytka została ładnie pokryta. Jakby paznokcie były dłuższe należałoby nałożyć co najmniej trzy warstwy, czas schnięcia wtedy wyniósłby chyba wielki, dlatego krótkie paznokcie są idealne dla tego typu lakierów. A dodatkowo, że mam dobry nastrój, wybrałam róż który błyszczy się niesamowicie (żelkowe ogólnie się błyszczą). Czasami fajnie się nosi takie paznokcie. A co do samego lakieru to jest ok. Łatwo się nakłada, konsystencja średnia, nie za rzadka nie za gęsta, pędzelek standardowy, trwałość około 3 dni, są tanie i łatwo dostępne (przynajmniej u mnie). Jedyny minus jaki dopatrzyłam się w lakierach tej firmy, to mają strasznie kiepskie zakrętki, szybko pękają i przez to może docierać powietrze, trzeba bardzo delikatnie zakręcać i odkręcać. Ten kolor lakieru miałam bardzo długo, chyba ze cztery lata i mimo  go nie zgęstniał w butelce (wyczułam już te zakrętki), to jest ostatnie mani z jego udziałem, trafił do kosza, bo się skończył. Ale nie będę tęsknić bo już kupiłam identyczny ale z Golden Rose. Pozdrawiam













1 komentarz: