Święta, święta i po świętach. Jak zwykle zleciały bardzo szybko. Dzisiaj dopiero odetchnę i chyba przeleżę cały dzień do góry brzuchem. Na jedzenie już się nawet nie mogę patrzeć, a Wy?
Jak do tej pory nie było ani chwili żeby poczytać co nowego dzieje się na blogach a co dopiero zamieścić nowego posta. Na święta też zbytnio nie było czasu żeby zrobić jakieś cudne mani. W czasie świątecznym nosiłam coś takiego. Pozdrawiam
świetnie wyglądają te plasterki wokół całego pazurka :-)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie- cudowny mani :) uwielbiam ruffiany, a w Twoim wydaniu są idealne: jak ulał na karnawał. miałaś świetny pomysł, chyba go zgapię.
OdpowiedzUsuńPięknie dobrane kolory!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i jak starannie wykonane! :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt i genialny miałaś pomysł :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy i pomysłowy mani! to złoto, to nie Wibo nr 5? buteleczka wygląda jak jakiś Flormar, nie mylę się? dej no namiary kobieto na numery a nie tak na łyso...;) I najlepszego w Nowym Roku!:*
OdpowiedzUsuńzłoty lakier to MaxMar, kupiłam go z pięć lak temu, nie używałam go bo nie podobał mi się w ogóle, kupiłam go z braku laku, a teraz widzę że jest moda na tego typu lakiery, bliżej można go zobaczyć w zakładce kolekcja lakierów
OdpowiedzUsuń